Maść z kotkiem
Już trochę napisałem na temat tradycyjnej medycyny chińskiej, więc może trochę pociągnę ten temat dalej. Dziś rano przeglądałem sobie znany portal aukcyjny (jak chcą, żebym wymieniał ich nazwę, to zapraszam do negocjacji) i trafiłem tam na maść tygrysią. Pamiętacie jeszcze coś takiego? Niedawno znalazłem to na ulicy. Leżało w śniegu i tak jakoś od razu … Dowiedz się więcej