Mętlik

– Jak się nazywa te ćwiczenie?, Te, które teraz robiliście? – spytał Nowy. Niedawno pojawił się na sali w Akademii, miał prawo nie wiedzieć. – „Pchające dłonie” — odpowiedziałem, bo właśnie to uskutecznialiśmy z Agnieszką przez większość treningu stojąc w kąciku sali — „pushing hands”. — jako że Nowy z pochodzenia jest Hiszpanem, chciałem błysnąć … Dowiedz się więcej

Inne widzenie Tai Chi – part VII – Styl Xiong

Na ślad istnienia stylu Xiong wpadłem przypadkiem, grzebiąc sobie w YouTube. Taaak, wiem, można czas spędzać w bardziej pożyteczny sposób. Mogę jednak odeprzeć ten zarzut, że lepiej w necie niż w… no dobra, nieważne w czym. Czasami lubię podążać za proponowanymi filmami. I tym razem YT zaproponował mi film, jakich wiele. Chińczyka demonstrującego technikę z … Dowiedz się więcej

Wizja lokalna

Tego dnia wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie. Los dawał mi znać, żeby nie wyłazić spod kołdry i nie jechać do Białegostoku. Ledwo kilka godzin wcześniej wróciłem z delegacji, oczywiście objazdami, bo jak to zwykle w piątek autostrady są zakorkowane w wyniku stłuczek innych wracających z podobnego jak moje wygnania. Oczywiście nie udało mi się położyć … Dowiedz się więcej

Małe co nieco…

Wszystko się jakoś splata. Czasami się jakoś mąci, coś się psuje, a czasami wprost przeciwnie, pojawiają się jakieś szanse. Tak też się dzieje u mnie, ale po kolei… Jakiś czas temu znalazłem ofertę kupienia pewnej płyty DVD. Płyta zawierała materiał nazywany małym San Shou i przedstawiała francuskiego nauczyciela, który ćwiczył nieznaną mi wcześniej podwójną formę … Dowiedz się więcej

Tak to się robi na wschodzie…

Na wschodzie i to nie koniecznie na tym dalekim. Już dawno temu, kiedy zaczynałem ćwiczyć, mówiło się, że za wschodnią granicą Polski ćwiczą mocniej niż u nas. Nawet mistrz Yang powiedział kiedyś, że Polska jest krajem, w którym kiedy w czasie demonstracji uderzy ucznia, to ten mu jeszcze podziękuje, ale dodał też , że dalej … Dowiedz się więcej

Małe San Shou

A było to tak… przeglądając alledrogo znalazłem pewną płytę DVD o Tai Chi (a o czym miała być?). Ponieważ cena była przystępna, a płyta była dostępna w Warszawie – zaryzykowałem. Jednak to nie cena, ani dostępność zdecydowały. Internet jest pełen tanich płyt – w większości przypadków tanie = do d…. . Tytuł tej płyty to … Dowiedz się więcej

The Fighting Art…

Książki o Tai Chi, biblioteka, dobre książki, literatura o sztukach walki
PauChui
okładka

The Fighting Art to wspólny tytuł serii książek, które kiedyś (jeszcze w latach 80-tych) stworzył i wydał Erle Montaigue. Co ciekawe oprócz tego, że książki były dostępne w wersji papierowej, to bez trudu można znaleźć je w internecie. Ściąganie ich nie ma nic wspólnego z piractwem, gdyż autor „uwolnił” ich treść. Tak więc, kiedy zobaczyłem tę książkę w antykwariacie, to nie wzbudziła we mnie zbytniego optymizmu. Po pierwsze nauka z książek jest bez sensu, po drugie mam to w pdf-ie gdzieś na dysku i nigdy mi się nie przydała, a po trzecie następna kurzołapka na regale potrzebna mi jest tak, jak dodatkowy dzień roboczy w tygodniu.

Dowiedz się więcej

Forma podwójna – wstęp

Forma podwójna – praktyka którą lubię, choć w nieco krótszych formach niż ta w Taiji. W Taiji styl Yang praktykuje się formę złożoną z 44 ruchów. Trochę za długa jak na mój gust, ciężko znaleźć partnera. Ale jest, co jest – biorę z całym dobrodziejstwem inwentarza. Kiedyś napiszę coś nieco więcej prywatnie. Na razie tłumaczenie. … Dowiedz się więcej

Spotkania sparingowe

Andrzej Kalisz  szefujący Akademii Yi Quan zaplanował już cykl spotkań sparingowych, które odbędą się na wiosnę 2015 roku. Planowane jest przetestowanie trzech formuł. Warszawskie Sprawdziany Tui Shou Spotkania będą obejmować Tui Shou w pozycjach (czyli ostrzejszą wersję naszego centrowania) i poruszaniu się. Więcej na temat spotkań znajdziecie pod tym linkiem. Spokojnie mogę polecić każdemu, kto … Dowiedz się więcej

Mistrz Yang Jwing Ming demonstruje pchające dłonie

Przedsatwiam do obejrzenia pokaz pchających dłoni w wykonianiu mistrza Yang Jwing Minga, pochodzący z DVD pod tytułem „The Best of American Tai-chi”. Jest to wydanictwo pokazujące pokazy technik w wykonianiu dwudziestu najlepszych amerykańskich nauczycieli Taiji. Wedle internetu to rok 1997 (a więc kawał czasu temu). Film zawiera taki typowy YMAAowski pokaz technik. Czyli po kolei pojedyncze, … Dowiedz się więcej

Centrowanie Part III – emocje

Większość z nas przyszła ćwiczyć Taiji nie myśląc o jego sztukowalkowej naturze. Tak? Niech każdy sobie odpowie na to pytanie. Słyszeliśmy o chińskiej gimnastyce zdrowotnej, o medytacji w ruchu, o przepływach energii i nagle dostajemy w pakiecie centrowanie.

Ludzie zabierający się za centrowanie dzielą się na kilka grup. Kobiety, które lubią być wypychane przez większych i silniejszych mężczyzn – grupa koszmar, bo zmienić im nastawienie do ćwiczenia, to walka z wielowiekowymi nawykami całego gatunku, a co najgorsze – one bardzo często nie chcą się zmienić. Druga grupa – na pewno nic mi się nie uda, bo jestem za słaby… no cóż, ponieważ od początku jesteśmy karmieni tekstami, że Taiji to ezoteryczna gimnastyka zdrowotna dla każdego, to na treningi przychodzi specyficzna  grupa ludzi. Ludzie ci uważają, że tylko ćwiczenie Taiji jest na tyle proste, że są w stanie mu sprostać. Bez komentarza. Trzecia grupa. HURRA nareszcie coś bardziej żywego i wtedy dopiero zaczynają się wyżywać. Należałem do takich – następny koszmar. IV grupa – ćwiczenie polega na wypychaniu, więc muszę ten cel realizować za wszelką cenę.

Prawdziwy cel ćwiczenia

A więc nieważny jest prawdziwy cel ćwiczenia – celem jest mój partner w treningu. Są oczywiście grupy pośrednie, ale nie chodzi o to bym wszystkie je wymienił.  Zauważcie, że ogólnie są to ludzie, którzy albo stawiają sobie granicę, albo pozwalają sobie w ćwiczeniu na całkowitą dowolność. W skrócie wszyscy oni mają w ćwiczeniu jakiś cel, albo dać się wypchnąć, albo wypychać, albo być ofiarą, albo napastnikiem. Najgorsze jest to, że widzę to także u siebie. Są tacy ludzie w Polsce, przed którymi jestem pewien, że mi się nie uda i robię za ofiarę, albo bardzo, bardzo nie chcę przegrać i zaczynam się denerwować (np. na spotkaniach sparingowych u Yiquan-owców albo na egzaminach).

grymasy2
emocje

Dowiedz się więcej

Mamy medalistę…

To wiadomość na skalę zwycięstw Małysza i Wembley 1972. Radek zdobył III miejsce na Mistrzostwach Europy Tai Chi. Gratulacje!!! Mamy zatem w swoim gronie medalistę i to na dużą skalę. Nic to, że obsada nie duża, wszyscy wiemy, że ten przemysł pod tytułem sportowe Wu Shu, to się tak dziwnie leniwie kręci wokół siebie. Możecie … Dowiedz się więcej

Mistrzostwa Europy Tai Chi w Bukareszcie

Odbywają się takowe właśnie teraz w Bukareszcie i mamy tam swojego człowieka. Radek się wybrał, aby wystartować w pchających dłoniach. Ja już jestem za stary i ze względów regulaminowych, i po prostu nieco daleko mi było. Ale Radek pojechał i chwała mu za to. Mam dzięki temu bezpośredni przekaz niemalże na żywo. W linku poniżej … Dowiedz się więcej

Mistrzostwo Polski Sanda 75kg – Michał Cyganik, YMAA Kraków

Michał Cyganik – YMAA Kraków, zdobył tytuł mistrza Polski Sanda (kat. 75kg) podczas Mistrzostw Polski Sanda i Qingda 12-13 kwietnia 2014. W sobotę i niedzielę 12-13-go kwietnia w Ząbkach k. Warszawy, odbyły się Mistrzostwa Polski Sanda i Qingda zorganizowane przez Polski Związek Wushu. W zawodach wzięło udział 132 zawodników z 23 klubów zrzeszonych, jak też … Dowiedz się więcej