Jesień w Skaryszaku
Już jesień.. jeszcze nie tak dawno chodziłem po Lesie Bielańskim i grzałem kości u stóp drzewca w pierwszym wiosennym słoneczku. A tu… qrcze czas jest potworem. Całe szczęście, że pogoda była przepiękna. I tak korzystając ze słoneczka wybrałem się rano na trening. Skorzystałem z okazji, bo miało być dziś w Parku Skaryszewskim spotkanie grupy ćwiczących … Dowiedz się więcej